Czy sok z selera zmienił moje życie i jak bardzo

Poszukiwanie świętego Graala

„Tarczyca o nieco obniżonej echogeniczności. W płacie prawym hypoechogeniczne ogniska o średnicy 4 i 5 mm…”. W zasadzie od momentu, w którym przeczytałam taki wynik badania USG próbuję ustalić co takiego się stało, że moja tarczyca zaczęła niedomagać, dlaczego tak się stało i co mogłabym potencjalnie zrobić, żeby postawić ją z powrotem na nogi. Można powiedzieć, że nie zadowolę się byle czym, nie spoczywam na laurach i testuję przeróżne rozwiązania jedno po drugim.

Przerobiłam już tony różnych suplementów, witamin, probiotyków, prebiotyków, LDN (niskie dawki naltreksonu), terapię jodem, homeopatię i oczywiście protokół autoimmunologiczny. Największe korzyści odczułam na protokole i po suplementacji selenianem sodu. Prawdopodobnie dlatego, że wtedy rzuciłam całe przetworzone jedzenie w kąt i w jakimś stopniu zregenerowałam jelita, a przede wszystkim wątrobę. W końcu protokół to dieta bardzo odżywcza. Jednak wymyśliłam sobie, że pozbędę się wszystkich problemów towarzyszących chorobie Hashimoto.

Ta zgadywanka trwa już sześć lat. Czasem jestem pewna, że dany specyfik pomoże i tym razem to już musi być lepiej, ale do tej pory ponosiłam mniejsze lub większe fiasko. Przełomu nie było.

Możliwe, że święty Graal istnieje

Jednak tym razem coś drgnęło, coś się zmieniło. Odczuwam istotny zanik symptomów odkąd piję czysty sok z selera naciowego (w trakcie 5 miesięcy). W tym artykule można poczytać więcej o soku. Wprawiło mnie to w zdumienie i zaczęłam spisywać co konkretnie mi się polepszyło, żeby niczego nie zapomnieć (wszystkie Hashimotki chyba mnie w tym miejscu rozumieją). Moja lista super zmian wygląda, myślę, imponująco:

1.USG tarczycy nie pokazało żadnych hypoechogenicznych ognisk po dwóch miesiącach picia soku i sześciu miesiącach od włączenia selera do diety (każde poprzednie od sześciu lat pokazywało około 3 zmiany zapalne)

2.Zniknął mi cellulit (no może nie całkowicie, bo musiałabym jeszcze do tego wszystkiego trochę poćwiczyć, ale jakoś w 95% straciłam pomarańczową skórę)

3.Paznokcie są mocniejsze

4.Mam czystszą cerę

5.Mam pięć razy więcej energii

6.Włosy na głowie nie dosyć, że przestały wypadać, to odrastają jak szalone, mnóstwo nowych się pojawiło, zarosły łyse placki i zakola (cicho, nikt nie wie, że je miałam), po czesaniu szczotka jest czysta, bez najmniejszej garstki włosów

7.Jeden migdałek, który zawsze był powiększony (a w zasadzie był gigantem, bo rozrósł się na pół gardła) cudownie zmniejszył się i jest tego samego rozmiaru co drugi migdałek (tu też zadziałała papaja)

8.Odczuwam lepsze trawienie, a nietolerancje pokarmowe powoli zanikają

9.Spuchnięte powieki w końcu wyglądają normalnie, opuchlizna zeszła

10.Wahania nastroju zniknęły, niepokój zniknął (Alleluja!)

11.Całkowity zanik mgłmózgowej czyli powróciła większa jasność umysłu i umiejętność koncentracji

12.Problemy z nabraniem powietrza zniknęły

13.Uciążliwy ucisk odczuwalny w okolicach tarczycy zniknął

Ważne w stosowaniu zdrowej diety jest jeszcze to, że jest pewna żywność, której unikam. W zasadzie nie jem jej w ogóle, bo powoduje pogorszenie symptomów i odżywia wirusa odpowiedzialnego za zapalenie tarczycy (zgodnie z tym co zaleca Medical Medium):

-jajka (wróg no.1)

-wieprzowina (o wieeele zbyt tłusta), ilość mięsa ograniczona do jednego posiłku dziennie

-nabiał

-gluten

-kukurydza

-oleje roślinne (oprócz kokosowego)

Co dalej

Zanim jednak odtrąbię całkowity zanik symptomów i pożegnam się z Hashimoto muszę jeszcze włożyć sporo pracy, ale gra jest warta świeczki. Najważniejsze, że wiem już, w którym kierunku iść i co może pomóc. Sok z selera naciowego okazał się podstawową terapią w przypadku choroby przewlekłej i mam nadzieję, że wkrótce inni też się o tym przekonają.


Disclaimer: tekst powstał jedynie w celach informacyjno-edukacyjnych i nie może służyć jako porada lekarska.

18 komentarzy
  1. Super! Też się nad tym zastanawiam. Dużo czytam na ten temat i bardzo mnie to przekonuje, a Twój tekst tym bardziej. Jednak ja zmagam się z czymś nieco innym – a mianowicie problemy jelitowe, na które już biorę różne rzeczy m.in. indyjską Triphalę. Biorę to od miesiąca dopiero więc chcę jeszcze poczekać, żeby zobaczyć efekty. Bo potem nie będę wiedziała co zadziałało 😛 Ale na pewno kiedyś wypróbuję również sok

    1. Oczywiście, proszę bardzo:
      1.seler naciowy umyć i odkroić końcówkę
      2.pokroić na mniejsze kawałki przepuścic przez wyciskarkę / zblendować i wycisnąć sok przez gazę
      3.wypić czysty sok na pusty żołądek najlepiej rano

  2. A czy ten sam efekt uzyska się po prostu pijąc zblendowane warzywo? Nie mam wyciskarki ani czasu i cierpliwości do przeciskania przez gazę papki 😉

    1. Niestety nie. Na pewno da to jakiś rezultat, ale w pełni lecznicze właściwości otrzymamy z czystego soku. Pozdrawiam.

    1. Witam, nie spotkałam się z taką możliwością do tej pory 🙁 Myślę, że trzeba popytać w bibliotekach, pozdrawiam 🙂

    1. Cieszę się bardzo, kiedy wiem, że choć jedna osoba zaczęła pić sok z selera naciowego, bo nie ma nic lepszego dla naszego zdrowia :))) pozdrawiam

    1. To wszystko zależy od tego ile soku ma w sobie seler i jaką wyciskarkę mamy. Najlepiej brać selery z grubymi łodygami. Wtedy może wystarczyć jeden. W przypadku cienkich łodyg potrzebne będą dwa selery. Pozdrawiam 🙂

  3. Gratuluje sukcesow! Czy pila Pani z zselera organiznego czy zwyklego? Zwykly ponoc jest bardzo nawozony. Ja ze swojego doswiadzcenia moge powiedziec ze istotnie cera sie poprawia, mi polepszylo sie z tradzikiem rozowatym:-) Teraz wracam znow do selera z nadzieja ze pomoze na stawy.. serdecznie pozdrawiam

    1. Dziękuję bardzo! Piję zarówno bio jak i zwykły. Nawet zwykły seler naciowy ma więcej korzyści niż wad. Super, że nie tylko mi pomaga. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia :)))

    1. Witam,
      tak kuracja daje trwale efekty.Na USG obraz tarczycy wyszedł zdrowy, bez zmian typowych dla Hashimoto.
      Protokoły Medical Medium to jedyne protokoły, które są odpowiedzią na współczesne choroby cywilizacyjne.
      pozdrawiam :)))

  4. Dzuen dobry, cieszę się ze sok z selera naciowego podziałał 🙂 skoro odrzuciła Pani tyle różnych rzeczy (główne składniki mojej diety heh), to co Pani je? Z czego składają się Pani posiłki?

    1. Dzień dobry, stosuje protokoły Medical Medium, według nich po nawodnieniu (czyli woda z cytryną plus sok z selera) nalezy jesc owocowy koktajl, najlepiej z jagodami, lub po prostu sniadanie owocowe, nastepnie jem duza salatke warzywna, nastepnie ziemniaki, czy jakas zupa. Na kolacje kolejna porcja zieleniny z jakims owocem. Naprawdę da sie.

Zostaw komentarz

Your email address will not be published.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.