Swego czasu panował duży szał na robienie ryżu z kalafiora, ale co jeśli kapuściany smak tego warzywa nie do końca nam odpowiada i nie łączy się zbyt dobrze z innymi potrawami? Rozwiązania nie trzeba szukać długo. Trwa sezon na warzywa korzeniowe i korzeń pietruszki okazał się TYM idealnym zastępnikiem ryżu dla mnie. W smaku lekko orzechowy, niezbyt nachalny, będzie komponował się idealnie z wieloma innymi potrawami. Jest po prostu strzałem w dziesiątkę.
Całe danie jest super szybkie w wykonaniu, super proste i super smaczne, a więc dla osób zapracowanych i zabieganych, którzy w kuchni chcą spędzić maksimum pół godziny. Jedyny nietypowy składnik w nim to płatki wodorostów nori. Nie są to typowe arkusze, których używamy do robienia sushi, ale płatki z daleka przypominające liście herbaty. Można je znaleźć w sklepie ze zdrową żywnością.
Na koniec muszę dodać, że potrawa jest przepełniona składnikami odżywczymi tak bardzo potrzebnymi osobom zmagającym się z chorobami autoimmunologicznymi. To trzeba spróbować.
Krewetki na „ryżu” z korzenia pietruszki AIP paleo
Składniki:
- 4 korzenie pietruszki
- 2 łyżki płatków z alg morskich suszonych nori
- 250g rozmrożonych, obranych krewetek tygrysich (bez konserwantów)
- 2 i ½ łyżki oleju kokosowego extra virgin
- 2 drobno posiekane ząbki czosnku
- ½ łyżeczki sproszkowanego imbiru
- ½ łyżeczki soli himalajskiej
- natka pietruszki do dekoracji
Przygotowanie:
Pietruszkę obieram i w malakserze lub jakimkolwiek blenderze z nożem siekam na „ziarenka” przypominające wielkością ziarna ryżu.
Na średniej patelni rozgrzewam dwie czubate łyżki oleju kokosowego extra virgin. Kiedy olej jest rozgrzany dodaję pietruszkę. Zmniejszam ogień na średni i smażę pod przykryciem 5 minut często mieszając.
Po tym czasie dodaję 2 łyżki wodorostów i pół łyżeczki soli. Smażę pod przykryciem na małym ogniu kolejne 10 minut.
Co jakiś czas sprawdzam czy twardość „ryżu” już mi odpowiada. Gdy jest gotowy, przekładam go na talerz.
Na tą samą patelnię wlewam ½ łyżki oleju kokosowego. Kiedy jest rozgrzany, wrzucam krewetki i zmniejszam ogień. Po dwóch minutach dodaję szczyptę soli, czosnek i imbir. Smażę jeszcze dwie minuty. Uważam, żeby nie przesmażyć krewetek, bo wtedy będą twarde i gumowe.
Przekładam krewetki na ryż i dekoruję natką.
Wskazówki:
Składniki na dwie porcje