Plantany przemycę wszędzie, nawet na stół wigilijny. W tym przepisie użyłam ugotowanego zielonego plantana, który z powodzeniem zastępuje w przepisach ziemniaka czy kaszę, a więc spełnia funkcję łącznika. Klopsiki tworzą wręcz idealną parę z sosem pieczarkowym. Ponoć dania rybne na Wigilii mają zagwarantować dostatnie życie w zdrowiu, a więc jedzcie do oporu i na zdrowie!
Klopsiki z karpia z sosem pieczarkowym
Składniki:
- 1 zielony plantan
- 300g filetów z karpia, bez ości i skóry
- pół pęczka natki pietruszki
- 40g suszonych śliwek
- 1 łyżka mąki z maranty trzcinowej
- 1 ząbek czosnku
- sól
- oliwa do smażenia
- Składniki na sos:
- 1 szalotka
- 500g pieczarek
- 150ml śmietanki kokosowej (użyłam Real Thai)
- 1 łyżeczka aminokwasów kokosowych
- szczypta startego kwiatu muszkatołowego
Przygotowanie:
Obcinam końcówki plantana, kroję go na pół i robię dwa podłużne nacięcia. Zostawiam w skórce i wrzucam do gotującej posolonej wody. Gotuję 20 minut.
W międzyczasie wrzucam karpia, czosnek i natkę do malaksera i rozdrabniam wszystko jak najbardziej się da. Śliwki siekam bardzo drobno.
Ugotowanego plantana rozgniatam ubijaczką do ziemniaków. Dodaję śliwki, rozgniecionego plantana i marantę trzcinową do ryby. Mieszam wszystko ręcznie. Formuję klopsiki i obtaczam wszystkie w marancie.
Smażę na rozgrzanej oliwie po 3 minuty z każdej strony. Przekładam do pieca nagrzanego do 180oC i podpiekam jeszcze 5 minut.
Sos:
Cebulę obieram i kroję w talarki. Podsmażam na oliwie ze szczyptą soli aż zmięknie. W międzyczasie płuczę (tak wiem nie powinno się, ale już taki mam nawyk) pieczarki, obieram je i kroję na talarki. Gdy cebula jest gotowa wrzucam pieczarki i duszę ze szczyptą soli aż puszczą wodę, a następnie cała woda odparuje. Dodaję śmietankę kokosową, natkę, aminokwasy kokosowe i kwiat muszkatołowy. Sos zagotowuję i podaję od razu z klopsikami.
Wskazówki:
Składniki na około 14 klopsów.