Żelatyna jest zalecana w diecie Paleo ze względu na cenne właściwości zdrowotne, a te oto żelki borówkowe są pysznym i zabawnym sposobem na zwiększenie jej ilości w diecie. Oczywiście można robić je w nieskończonej liczbie kombinacji smakowych, są szybkie i łatwe w produkcji, a do tego sprawdzą się jako szybka przekąska w ciągu dnia.
Mój wybór padł na borówki, gdyż są jednymi ze zdrowszych owoców i często po nie sięgam. Mają niezbyt wysoki indeks glikemiczny i są napakowane antyoksydantami. Ilość substancji słodzącej dostosowujemy do swoich preferencji. Borówki akurat nie są kwaśne i można jej dodać tylko odrobinę.
Do zrobienia żelek nie potrzebujemy silikonowych foremek. Wystarczy mieć płaskie, szklane naczynie, do którego wlejemy masę owocową, a po stężeniu pokroić ją nożem na mniejsze kawałki. Żelki należy przechowywać w lodówce przez około 4 dni. Jednak zapewniam, że tak długo tam nie wytrzymają. Żujmy wiec żelki na piękne jelita, skórę, włosy i paznokcie!
Żelki borówkowe
Składniki:
- 150g mrożonej borówki amerykańskiej
- 100ml wody
- 10g żelatyny w proszku plus 3 łyżki zimnej wody do namoczenia
- 1-2 łyżeczki syropu klonowego
Przygotowanie:
Borówki wkładam do rondelka razem z wodą i zagotowuję na średnim ogniu. Zmniejszam ogień i gotuję jeszcze około 10 minut aż owoce rozpadną się i uzyskam gęsty borówkowy sos. W trakcie gotowania rozdrabniam je łyżką.
Żelatynę namaczam 5 minut w zimnej wodzie.
Borówki przecedzam przez sitko i czekam aż trochę ostygną. Przekładam powstały syrop borówkowy z powrotem do rondelka, dodaję syrop klonowy i namoczoną żelatynę. Podgrzewam delikatnie miksturę do rozpuszczenia żelatyny.
Przelewam miksturę do foremek lub płaskiego, szklanego naczynia i zostawiam w lodówce do stężenia na około 2 godziny.
Wskazówki:
Żelki należy wyjąć z lodówki godzinę przed spożyciem. Wtedy czuć smak owoców.