Na wstępie uczciwie ostrzegam, że ten deser jest stworzony tylko dla tych, którzy lubią orzeźwiające i kwaskowate smaki. Limonkę bowiem czuć w nim bardzo intensywnie. I o to chodzi! Ma pobudzać nasze kubki smakowe, a przy okazji też i nas do działania. Dodatkowo te mini serniczki są napakowane zdrowymi tłuszczami i mają szereg właściwości zdrowotnych ze względu na użyte składniki. Można je więc jeść bez najmniejszych wyrzutów sumienia. Czyż takie desery nie są WSPANIAŁE? Oczywiście ten nie zawiera glutenu, nabiału czy jajek i jest świetną opcją dla wszystkich stosujących dietę eliminacyjną.
Bazą masy serowej jest oczywiście awokado, które idealnie sprawdza się w deserach jako zamiennik nabiału. Nadaje ono niesamowitą, kremową i jedwabiście gładką konsystencję serniczkom. W tym wydaniu świetnie współgra z limonką. Okazuje się, że to połączenie sprawdza się nie tylko w wytrawnych daniach. Z dodatkiem miodu można z powodzeniem zajadać się tą kombinacją na słodko. Jeśli jesteście otwarci na takie połączenia, to musicie spróbować tych mini serniczków, gdyż ich smak jest PRZEPYSZNY, a i prezentują się okazale.
Dodatkowo deser jest bardzo szybki w przygotowaniu i nie wymaga wiele zachodu. Musimy jedynie uzbroić się w cierpliwość, kiedy tężeje w lodówce. Tak, to może być ciężka próba dla naszego apetytu. A gdy już serniczki znajdą się na stole, ciężko zatrzymać się na jednym. Najlepiej przekonajcie się o tym na własnej skórze.
Serniczki z awokado o smaku limonki
Składniki:
- Składniki na spód:
- 10 daktyli
- 30g wiórków kokosowych
- 30g mąki kokosowej
- 2 łyżki roztopionego oleju kokosowego
- Składniki na masę serową:
- 2 dojrzałe awokado
- sok z 2 limonek
- 4 łyżki miodu
- 5 łyżek oleju kokosowego
- 5 listków żelatyny lub 9g żelatyny w proszku lub innego środka żelującego w ilości potrzebnej do ścięcia 0,5l masy
Przygotowanie:
Daktyle namaczam w gorącej wodzie przez około 15 minut i odsączam. Blenduję namoczone daktyle razem w wiórkami, mąką i olejem kokosowym. Ciastem wyklejam spód 6 foremek na muffiny, każda o średnicy mniej więcej 6 cm.
Żelatynę namaczam w zimnej wodzie przez 10 minut. Po tym czasie upewniam się, że zmiękła i przekładam do rondelka. Rozpuszczam na małym ogniu cały czas mieszając z 2 łyżkami wody (może być ta od moczenia). Żelatyna nie może się bardzo podgrzać, bo będzie mieć nieprzyjemny zapach i straci część swoich właściwości.
Awokado kroję na pół, wydrążam miąższ i przekładam do blendera. Dodaję sok z limonek, miód, olej kokosowy i roztopioną żelatynę. Wszystko razem blenduję niezbyt długo, tylko do połączenia składników. Jeśli awokado będzie blendowane zbyt długo nabierze niedobrego posmaku. Gotową masę przelewam do foremek na wyklejone wcześniej spody.
Przykrywam serniczki folią spożywczą i chowam do lodówki na parę godzin, aż masa stężeje. Podaję ze świeżymi owocami np. borówką, kiwi lub maliną.
Wskazówki:
Składniki na 6 serniczków. Użyłam silikonowej formy do muffinek na 6 sztuk. Średnica jednej muffinki to około 6 cm. Serniczki należy przechowywać w lodówce do 3 dni.
Wyglądają bardzo apetycznie, na pewno zrobię i dziękuję za przepis 🙂 A nie wyszły zbyt twarde? W sensie, że wydaje mi się, że bardzo dużo tej żelatyny na zaledwie sześć małych foremek?
Dziękuję bardzo 🙂 Moim zdaniem konsystencja masy serowej jest idealna, nie za twarda, ani też nie rozpada się. Wychodzi jej 0,5l i te 5 listków musi być, żeby masa się ścięła. Muffiniki nie są aż takie małe. Pozdrawiam 🙂