W mroźne dni gorąca i aromatyczna zupa gulaszowa jest daniem numer jeden. Jest pożywna, sycąca, zawiera sporą dawkę warzyw i dobroczynnych przypraw. Samo zdrowie na talerzu.
Główną nutę smakową w gulaszu stanowią imbir i cynamon. Z warzywami możemy dowolnie kombinować i dodać resztki tych, które akurat mamy w lodówce. Świetnie sprawdzi się tutaj korzeń pietruszki czy bataty lub dodany pod koniec gotowania jarmuż. Zamiast miętą możemy posypać natką lub kolendrą.
Przepis ten skomponowałam na szybko, po tym jak w ręce niespodziewanie wpadł mi gulasz jagnięcy. Nie jest to mięso, które spotyka się na co dzień w sklepie. Tym bardziej się cieszę, że rezultat jest mocno aromatyczny i daje porządnego kopa.
Mocno rozgrzewający gulasz jagnięcy
Składniki:
- 0,4kg gulaszu jagnięcego
- 1 łyżeczka soli himalajskiej
- 2 łyżki oleju kokosowego (lub innego stabilnego tłuszczu)
- 1 cebula
- 4 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka drobno posiekanego imbiru
- ½ laski cynamonu cejlońskiego
- 2 gałązki rozmarynu
- kawałek ściętej skórki z pomarańczy (wielkości kciuka)
- ½ łyżeczki octu jabłkowego
- 2 szklanki wywaru warzywnego (lub wołowego)
- 6 łyżek puree z dyni piżmowej
- 2 duże marchewki
- 1 laska selera naciowego
- ½ cukinii
- mięta do posypania
Przygotowanie:
Mięso płuczę, osuszam za pomocą papierowego ręcznika i kroję na drobne kawałki. Posypuję łyżeczką soli himalajskiej.
W garnku z grubym dnem rozgrzewam olej kokosowy.
W międzyczasie kroję drobno czosnek, a cebulę w piórka.
Na dosyć mocno rozgrzany olej wrzucam mięso i smażę przez 2-3 minuty, aż zmieni kolor. Przekładam mięso na talerz i wkładam do tego samego garnka cebulę.
Podsmażam cebulę przez około 3 minuty cały czas mieszając. Dodaję czosnek, imbir, rozmaryn, skórkę z pomarańczy i pół laski cynamonu. Smażę wszystko przez kolejne 2-3 minuty, aż poczuję aromat przypraw.
Dodaję ocet jabłkowy, wywar warzywny, puree z dyni i mięso.
Zagotowuję całość, a następnie trzymam na wolnym ogniu przez godzinę.
Po godzinie dodaję obrane i posiekane marchewki i seler naciowy.
Po kolejnych 20 minutach dodaję cukinię i gotuję całość jeszcze 10 minut. Posypuję liśćmi mięty.